Geoblog.pl    nadia    Podróże    Syria - Liban    Warszawa – podsumowanie
Zwiń mapę
2011
20
lut

Warszawa – podsumowanie

 
Polska
Polska, Warszawa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 6466 km
 
Na sam koniec postanowiłam wyjawić jak miała wyglądać moja podróż.
W wielkim skrócie:
W Damaszku planowałam spędzić najwyżej 4 dni zobaczyć trochę starych kamieni pożegnać się i jechać dalej też jako Couch Surfer (z tego wyszło tyle, że spędziłam tam najpierw tydzień, z przerwą na Hamę, a potem jeszcze trzy dodatkowe dni). Następnie w Hamie miały być 2 noce, z których po jednej zmieniła się cała podróż i zrezygnowałam z CS. W Tadmurze planowo 2 noce, potem Dei raz-Zaur jedna planowo. Następnym przystankiem miała być Ar-Rakka, do której już nie dotarłam, bo bezpieczniej było od razu pojechać do Aleppo (przepisowo 4 dni). Latakię chciałam ominąć, ale całe szczęście, że nie zrobiłam tego, bo Kalat Salah ad-Din był wart, żeby trochę zboczyć z trasy. Tadmur – był w planach, ale krócej. Jednak kiedy zobaczyłam, że z Libanu niewiele mi wyjdzie, a poza tym chciałam bardzo jeszcze raz odwiedzić Damaszek to zostałam tam dłużej.
W efekcie cały plan libański się rozsypał (miało być z Tartus: Trypolis, Byblos, Baalbek, Bejrut – zaliczony, Sajda – zaliczona). Jednak nie żałuję. Do Libanu wybieram się tak czy tak w tym roku, a Syria? To już zależy od dalszego rozwoju wypadków.
Na samym początku napisałam, że coś mnie zmusiło, żeby tu przyjechać i wręcz przyciągnęło. Teraz wiem już co. Oby tylko wszystko się ponaprawiało.

Do następnego razu.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2011-02-21 09:07
Witam w Polsce ! , bardzo interesujący zapis wyprawy...chwilami czytałam z zapartym tchem i obawą o kolejny dzień . Dziękuję ,że mogłam poznać tak odległe dla mnie strony naszej Ziemii. Życzę odpoczynku a potem z radością zobaczę zdjęcia ! , pozdrawiam
 
nadia
nadia - 2011-02-21 09:17
Dziękuję bardzo za wirtualne towarzystwo w podróży. To rzeczywiście był chyba najbardziej interesujący i najlepszy miesiąc w moim zyciu :)
 
Sebastian
Sebastian - 2011-02-22 20:42
Słuchaj po takim opisie śmiało możesz otwierac biuro turystyczne, bo się uzbiera autobus chętnych :-)
Jak tam jest z infrastrukturą - można wypożyczyc np. motocykl, czy nasze prawo jazdy obowiązuje?

Cieszę się że nie kupił cię nikt za "brukiew" :-)
 
sheriff
sheriff - 2011-02-24 13:23
NO i dotarliśmy do Polski. Dzięki z wspólną podróż. :) Do następnej!
Ja przez najpliższe kilka miesiący nie mogę na dłuższe wypady się wyrwać, (no chyba że zdarzają mi się na 3-4 dni), ale za to chętnie podróżuję wirtualnie... Zawsze to coś zamiast...
Powodzenia
 
 
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 49 wpisów49 84 komentarze84 207 zdjęć207 3 pliki multimedialne3
 
Moje podróżewięcej
11.08.2013 - 12.09.2013
 
 
02.03.2012 - 06.03.2012
 
 
10.09.2011 - 07.10.2011